18 sierpnia 2013

Zdrowa opalenizna w krótkim czasie? Możliwe!

To mój pierwszy kosmetyk tego typu. Mówiąc szczerze, na początku nie byłam przekonana o jego skuteczności, jednak wizja łatwej opalenizny mocno kusiła.  Przyspieszacz opalania Dax Sun wykorzystałam w czasie jednodniowej wycieczki nad morze. Dzięki niemu uzyskałam równomierną złotą opaleniznę, a co najważniejsze, nie nabawiłam się oparzeń.

OPIS PRODUCENTA:
Przyspieszacz opalania polecany do stosowania przy zmiennej aurze w celu uzyskania w krótkim czasie efektu zdrowej opalenizny. Polecany również do solarium.
Preparat najnowszej generacji. Zawiera L-tyrozynę, naturalną substancję przyspieszającą opalanie. Wyzwala powstawanie melaniny – pigmentu skóry dającego efekt opalenizny. Intensywnie pielęgnuje skórę dzięki zawartości masła kakaowego, izolowanego z ziaren drzewa kakaowegooraz gliceryny. Doskonale nawilża, regeneruje i nadaje opaleniźnie piękny kolor. Błyskawicznie się wchłania. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze.
Nie powoduje podrażnienia fototoksycznego.
Kompozycja zapachowa nie zawiera alergenów.

Preparat przebadany dermatologicznie i fotoalergologicznie.


SKŁAD:

ZALETY:
+ Spełnia swoje podstawowe zadanie. Po 6 godzinach nad morzem, w słońcu i w cieniu, uzyskałam ładną opaleniznę.
+ Opaliłam się na brązowo, bez oparzeń i podrażnień.
+ Ma postać olejku, przez co łatwo się rozprowadza.
+ Dobrze się wchłania.
+ Ma przyjemny, kakaowy zapach.
+ Nie uczula mojej wrażliwej skóry.
+ Kosztuje 17 złotych, można go kupić np. w Rossmannie.

WADY:
- Przyspieszacz stosuje się na filtr, a w przypadku połączenia z balsamem do opalania Sun Ozone z Rossmanna łatwo o smugi filtru pod olejkiem (choć to raczej wina filtru niż przyspieszacza). 
- Przy zakręcaniu opakowania zawsze mała ilość olejku wycieka.

PODSUMOWUJĄC:
Przyspieszacz ten jest idealnym rozwiązaniem, gdy w krótkim czasie chcemy się ładnie opalić. W moim przypadku opalenizna zawsze na początku była czerwona, dopiero po stosowaniu balsamów łagodzących i pantenolu brązowiała. Dzięki temu „olejkowi” nie spalimy się na raka. Jest łatwy w użyciu, daje świetne efekty, a jego cena nie jest wysoka. 
Zostało dwa tygodnie do września, więc jeśli chcecie złapać jeszcze trochę opalenizny, szczerze Wam go polecam! 

Zostawiam Wam także kawałek plaży, mewę oraz pana z wykrywaczem metali - ciekawe co tam znalazł? :)

29 lipca 2013

Co kupiłam w LUSH?

Wiem, że długo mnie tu nie było. Mam jednak usprawiedliwienie- wyjazd do UK. Teraz jednak mam sporo czasu na nadrobienie zaległości, a zaczynam od zaraz! 

Dziś chcę przedstawić Wam moje zdobycze z Lush'a. Nie ma ich  zbyt wiele, bo część rozeszła się już w rodzinie...

Na wstępie mogę Wam powiedzieć, że każdy produkt tej firmy jest GENIALNY!

 Angels on bare skin
Każdy chyba zna tę pastę, kupiłam ją od razu po przyjeździe na miejsce :) Cudownie działa na moją cerę, zresztą w Internecie ma same pochlebne opinie!

 The Comforter Bubble Bar
 Cudownie pachnąca kostka do kąpieli, już raz użyta :) To największa bubble bar, wystarcza nawet na cztery użycia, podczas gdy tradycyjne kule do kąpieli Lush'a wystarczają na jedną kąpiel. Pięknie pachnie w łazience! Kupiłam także kulę Twilight, ale nie mam jej zdjęcia. 

Whipstick Lip Balm
To masełko do ust jest jak pomarańczowa delicja, naprawdę trzeba powstrzymywać się, żeby go nie zlizywać z ust :P Swoje podstawowe zadanie także spełnia, po użyciu usta są nawilżone i pozbawione suchych skórek. 

Honey I Washed the Kids

Kultowe mydło o niebanalnym zapachu, niby miodu i tofii, ale połączenie to jest pyszne:) Nie jest zwykłym mydłem, bo naprawdę pielęgnuje skórę, po prysznicu można obyć się bez balsamu. Polecam Wam także różowe mydło Rockstar, które pachnie równie obłędnie.


Przyznam się Wam, że Lush bardzo wciąga. Gdybym tylko miała okazję wrócić do tego sklepu, kupiłabym wszystko:) A Wy miałyście okazję używać kosmetyków firmy Lush? Który kosmetyk chcecie bym opisała szerzej? 

28 maja 2013

Nominacja do Liebster Award

Już jakiś czas temu zostałam otagowana przez Mary, za co serdecznie dziękuję! 

1. Jakie miejsca chciałabyś zwiedzić?
Chciałabym na własne oczy zobaczyć, jak to jest żyć w Nowym Jorku, wybrać się w podróż po Nowej Zelandii.



2. Czy jest coś co postanowiłaś zrobić przed śmiercią?
Może zabrzmi zbyt poważnie, ale fajnie byłoby uratować komuś życie.


3. Najdziwniejsze wspomnienie z dzieciństwa?

W wieku 6 lat trafiłam na trzy dni do szpitala, spotkałam wtedy dziewczynkę po poważnym wypadku.  Widok jej twarzy to chyba najbardziej traumatyczne wspomnienie z dzieciństwa, ale też dziwne, bo nadal to pamiętam.


4. Co zawsze przywołuje twój uśmiech nawet pomimo beznadziejnego dnia? 
Mój kot :)


5. Film przy którym zawsze płaczesz? 
Into the wild (Wszystko za życie), przedstawiający autentyczną historię Chris'a McCandless. Mimo, że znam historię, na końcu i tak zaczynam płakać.


6. Czytasz książki? Jaki gatunek preferujesz?
Wstyd się przyznać, ale dawno nie miałam w ręku żadnej książki. Ostatnia to chyba Zmierzch :D Kiedyś lubiłam książki młodzieżowe, przeczytałam większość książek Małgorzaty Musierowicz, Kłamczuchę dwukrotnie. 

7. Twoje hobby w dzieciństwie?
Przychodzi mi na myśl tylko jedno: dokuczanie starszemu rodzeństwu :)

8. Ulubiona część garderoby?
Ciężki wybór! 

9. Czy jest coś czego bardzo żałujesz i chciałabyś cofnąć swoją decyzję/swoje słowa?
Tak. To było dla mnie coś bardzo ważnego, gdybym wtedy cofnęła swoją decyzję, miałabym teraz o wiele prościej. Niestety nic już na to nie mogę poradzić...

10. Kosmetyk bez którego twój makijaż nie istnieje?
Cień do stylizacji brwi 

Boxed z paletki Oh so special Sleek'a :P

11. Co w sobie najbardziej lubisz?
Łatwiej byłoby wymienić, czego nie lubię :P Lubię w sobie to, że  zawsze to, co robię, chcę wykonać jak najlepiej, jestem wytrwała w swoich postanowieniach :)



A teraz ja nominuję blogi:

Moje pytania:
1. Dlaczego założyłaś swój blog?
2. Błyszczyk czy szminka?
3. Ulubiony film?
4. Twoja najgorsza cecha charakteru? 
5. Czy według Ciebie pieniądze dają szczęście?
6. Czekolada czy czipsy ? :>
7. Kosmetyk, który ostatnio został Twoim KWC?
8. Wymarzone miejsce na wakacje?
9. Wydarzenie z dzieciństwa, które zapamiętasz na zawsze?
10. Ulubiona postać medialna?
11. Czy według Ciebie Amerykanie rzeczywiście wylądowali na Księżycu, czy była to tylko scena nakręcona w studiu? :D